|

Jak zmniejszyć współczynnik odrzuceń w sklepie internetowym?

west21300

Czy zastanawiasz się, dlaczego pomimo dużej liczby odwiedzin, Twój sklep internetowy nie generuje wystarczającej sprzedaży? Być może problemem jest wysoki współczynnik odrzuceń w sklepie internetowym – czyli sytuacja, w której użytkownicy szybko opuszczają Twoją stronę, nie podejmując żadnej interakcji. Wiele małych i średnich e-commerce boryka się z tym wyzwaniem. W tym artykule zanurkujemy głęboko w świat optymalizacji konwersji, pokazując konkretne strategie, które pomogą Ci zredukować ten frustrujący wskaźnik. Dowiesz się, jak poprawić użyteczność, zwiększyć zaangażowanie użytkowników i w konsekwencji – znacząco zwiększyć sprzedaż. Przygotuj się na dawkę praktycznej wiedzy, którą od razu możesz wdrożyć w swoim biznesie online!


Czym jest współczynnik odrzuceń i dlaczego jest tak ważny dla e-commerce?

Zacznijmy od podstaw. Współczynnik odrzuceń (bounce rate) to procent wizyt, podczas których użytkownik opuścił stronę główną lub inną podstronę, nie wchodząc w interakcję z jej elementami – na przykład nie klikając w link, nie przewijając strony, nie dodając produktu do koszyka. Wysoki współczynnik odrzuceń sklep internetowy może być sygnałem wielu problemów: od słabej optymalizacji pod kątem SEO, przez kiepską jakość treści, po trudności w nawigacji.

Jaki jest „dobry” współczynnik odrzuceń dla sklepu internetowego?

To pytanie, które często zadają moi klienci. Nie ma jednej magicznej liczby, ale z mojego doświadczenia wynika, że dla e-commerce wartości bounce rate w przedziale 20-45% są uznawane za bardzo dobre, natomiast 40-60% to wynik przeciętny. Wszystko powyżej 60% powinno zapalić lampkę ostrzegawczą. Pamiętaj, że wartości te mogą się różnić w zależności od branży, źródła ruchu czy rodzaju strony. Kluczowe jest monitorowanie trendów i szukanie przyczyn nagłych wzrostów.


Szybkość ładowania strony: Fundament niskiego współczynnika odrzuceń

Wyobraź sobie, że wchodzisz do sklepu stacjonarnego, a drzwi otwierają się w zwolnionym tempie, a kasjer ledwo się rusza. Prawdopodobnie odwrócisz się na pięcie, prawda? Podobnie jest w sieci. Badania Google jasno pokazują, że ponad połowa użytkowników opuści stronę, jeśli jej ładowanie trwa dłużej niż 3 sekundy. Dla e-commerce, gdzie każda milisekunda ma znaczenie dla poprawy konwersji e-commerce, szybkość ładowania strony jest absolutnie krytyczna.

Jak zdiagnozować problemy z szybkością?

Pierwszym krokiem do redukcji bounce rate jest zdiagnozowanie, co spowalnia Twój sklep. Polecam narzędzia takie jak Google PageSpeed Insights czy GTmetrix. Dostarczą Ci szczegółowej analizy i konkretnych wskazówek, co poprawić. Z moich obserwacji wynika, że najczęstsze problemy to:

  • Zbyt duże obrazy: Zdjęcia produktów w wysokiej rozdzielczości, niezoptymalizowane pod kątem web.
  • Niepotrzebne skrypty i wtyczki: Szczególnie na platformach takich jak WooCommerce, nadmiar wtyczek może znacząco obciążyć stronę.
  • Słaby hosting: Wybór taniego hostingu to często pozorna oszczędność. Inwestycja w solidny, szybki serwer to podstawa.
  • Brak pamięci podręcznej (caching): Cache potrafi zdziałać cuda, przyspieszając ładowanie strony dla powracających użytkowników.

Praktyczne kroki do przyspieszenia sklepu

  • Optymalizacja obrazów: Używaj narzędzi do kompresji obrazów (np. TinyPNG, Squoosh) i rozważ formaty nowej generacji, takie jak WebP. Pamiętaj o atrybutach srcset i sizes dla responsywnych obrazów.
  • Minimalizacja kodu: Skompresuj pliki CSS, JavaScript i HTML. Możesz to zrobić za pomocą wtyczek (jeśli korzystasz z CMS-a) lub narzędzi online.
  • Wyeliminuj render-blocking resources: Skrypty i style, które blokują renderowanie strony, powinny być ładowane asynchronicznie lub odroczone.
  • Wykorzystaj lazy loading: Obrazy i inne media będą ładowane tylko wtedy, gdy staną się widoczne w oknie przeglądarki.
  • Zainwestuj w CDN (Content Delivery Network): Rozmieści to statyczne pliki Twojego sklepu na serwerach rozsianych po całym świecie, co przyspieszy ładowanie dla użytkowników z różnych lokalizacji.

Użyteczność sklepu internetowego i projektowanie UX/UI: Klucz do zaangażowania użytkowników

Gdy użytkownik wyląduje na Twojej stronie, musi czuć się swobodnie i intuicyjnie. Użyteczność sklepu internetowego i projektowanie UX/UI to aspekty, które bezpośrednio wpływają na to, czy użytkownik zostanie dłużej, czy od razu ucieknie. Naszym celem jest zapewnienie płynnej i przyjemnej ścieżki zakupowej klienta.

Intuicyjna nawigacja i klarowny układ

  • Maksymalnie uproszczone menu: Zbyt wiele kategorii, podkategorii i opcji może przytłoczyć. Postaw na czytelność i logikę. Użyj mega-menu, jeśli masz bardzo rozbudowaną ofertę.
  • Widoczna wyszukiwarka: Powinna być łatwo dostępna i działać sprawnie, z sugestiami wyszukiwania i filtrami.
  • Klarowne opisy produktów: Unikaj żargonu, skup się na korzyściach dla klienta. Dodaj wysokiej jakości zdjęcia i filmy.
  • CTA (Call to Action) są widoczne i jednoznaczne: Przyciski „Dodaj do koszyka”, „Kup teraz” muszą się wyróżniać i jasno komunikować swoje przeznaczenie.
  • Responsywny design: Twój sklep musi wyglądać i działać perfekcyjnie na każdym urządzeniu – smartfonie, tablecie czy komputerze. Większość ruchu e-commerce pochodzi dziś z urządzeń mobilnych.

Optymalizacja ścieżki zakupowej klienta

Zbyt skomplikowany proces zakupowy to jeden z głównych powodów porzucania koszyków, a co za tym idzie, zwiększonego współczynnika odrzuceń na dalszych etapach.

  • Minimalizacja kroków w koszyku: Dąż do tego, aby proces finalizacji zakupu był jak najkrótszy. Idealnie 3-4 kroki.
  • Możliwość zakupu bez rejestracji: Wiele osób nie chce zakładać konta. Zaoferuj opcję zakupu jako gość.
  • Klarowne podsumowanie zamówienia: Użytkownik musi widzieć wszystkie koszty (produkt, wysyłka, podatki) przed finalizacją.
  • Wskaźniki postępu: Pasek postępu na górze strony koszyka pokazuje, na jakim etapie jest użytkownik i ile jeszcze zostało.
  • Wiele opcji płatności i dostawy: Daj klientowi wybór. Im więcej znanych i zaufanych metod płatności, tym lepiej.

west24151

Jakość treści i dopasowanie do intencji użytkownika: Serce zaangażowania

Nawet jeśli Twój sklep jest szybki i piękny, użytkownik szybko go opuści, jeśli treści nie będą dla niego wartościowe lub nie znajdzie tego, czego szukał. Analiza zachowań użytkowników jest kluczowa do zrozumienia, czego oczekują i jak dostarczyć im odpowiednią treść.

Tworzenie angażujących opisów produktów

To nie tylko nudne specyfikacje. Opisy produktów to Twoi wirtualni sprzedawcy.

  • Skup się na korzyściach: Zamiast tylko wymieniać cechy, pokaż, jak produkt rozwiąże problem klienta lub poprawi jego życie.
  • Używaj języka korzyści: „Lekki i wytrzymały” zamiast „Wykonany z aluminium”.
  • Opowiadaj historie: Jak ten produkt został stworzony? Jak może być używany?
  • Unikalne treści: Unikaj kopiowania opisów od producenta. Google to wychwytuje i nie nagradza.
  • Sekcja Q&A i FAQ: Odpowiadaj na najczęstsze pytania klientów bezpośrednio na stronie produktu.

Blog firmowy: Nie tylko SEO, ale i zaangażowanie

Mój blog jest tego doskonałym przykładem. Blog firmowy to potężne narzędzie do zwiększenia zaangażowania użytkowników i budowania autorytetu.

  • Pisz o tym, co interesuje Twoich klientów: Jakie problemy mogą mieć, jak rozwiązać typowe wyzwania związane z Twoimi produktami?
  • Poradniki, rankingi, inspiracje: „Jak wybrać idealny ekspres do kawy?”, „5 najlepszych prezentów dla miłośnika sportu”.
  • Włączaj słowa kluczowe w naturalny sposób: Pamiętaj o LSI keywords (np. optymalizacja sklepu online, analiza zachowań użytkowników).
  • Wewnętrzne linkowanie: Z artykułów blogowych linkuj do produktów w swoim sklepie. To zwiększa szanse na konwersję i poprawia SEO.
  • Wideo i grafiki: Urozmaicaj treści multimediami. Film instruktażowy czy atrakcyjna infografika potrafi zatrzymać użytkownika na dłużej.

Personalizacja oferty i rekomendacje: Poczuj się wyjątkowo

W dobie algorytmów i sztucznej inteligencji klienci oczekują, że będą traktowani indywidualnie. Personalizacja oferty to potężne narzędzie do zwiększenia zaangażowania użytkowników i redukcji bounce rate.

Jak wykorzystać dane do personalizacji?

  • Produkty rekomendowane: Bazując na historii przeglądania, zakupów lub podobnych produktów, pokazuj klientom, co jeszcze mogłoby ich zainteresować („Klienci, którzy kupili ten produkt, kupili również…”).
  • Spersonalizowane banery i promocje: Wyświetlaj oferty dopasowane do segmentu klienta lub jego wcześniejszych interakcji.
  • Dynamiczny content: Zmieniaj elementy strony w zależności od tego, czy użytkownik jest nowym, czy powracającym klientem.
  • E-mail marketing oparty na zachowaniu: Wysyłaj automatyczne maile z przypomnieniem o porzuconym koszyku, propozycjami produktów podobnych do przeglądanych czy życzeniami urodzinowymi z rabatem.

Testowanie A/B: Nie zgaduj, testuj!

Nie ma jednego idealnego rozwiązania. Kluczem do sukcesu jest ciągłe testowanie i optymalizacja.

  • Testuj nagłówki, opisy, CTA: Zmieniaj sformułowania, kolory, rozmieszczenie.
  • Testuj różne układy stron: Sprawdź, czy layout dwukolumnowy czy jednokolumnowy działa lepiej dla Twojej grupy docelowej.
  • Testuj proces koszyka: Czy skrócenie liczby kroków faktycznie obniża współczynnik porzuceń?
  • Narzędzia do testowania A/B: Google Optimize (choć zostanie wycofane w 2023, istnieją alternatywy jak Optimizely, VWO) czy wbudowane funkcje platform e-commerce.

Analiza zachowań użytkowników: Zrozum, co dzieje się na Twojej stronie

Samo śledzenie współczynnika odrzuceń to za mało. Musimy zrozumieć, dlaczego użytkownicy odchodzą. Analiza zachowań użytkowników to klucz do odkrycia ukrytych problemów i potencjalnych obszarów do poprawy.

Narzędzia do analizy i ich zastosowanie

  • Google Analytics (GA4): Niezastąpione źródło danych. Poza współczynnikiem odrzuceń, śledź:
    • Średni czas trwania sesji: Im dłużej, tym lepiej.
    • Liczba stron na sesję: Ile podstron użytkownik odwiedził?
    • Ścieżki użytkowników: Jakie strony odwiedzają przed opuszczeniem sklepu?
    • Źródła ruchu: Czy ruch z płatnych kampanii ma wyższy bounce rate niż organiczny? Może to oznaczać problem z targetowaniem reklam.
  • Mapy cieplne (heatmaps) i nagrania sesji (session recordings): Narzędzia takie jak Hotjar czy Clarity (darmowe od Microsoftu) pokazują, gdzie użytkownicy klikają, gdzie przewijają, a gdzie się zatrzymują. Nagrania sesji to jak oglądanie filmu z perspektywy użytkownika – bezcenne do wykrywania frustracji.
  • Ankiety i feedback formy: Zapytaj użytkowników, co im się nie podoba, co jest niejasne, czego brakuje. Często to najprostsza droga do znalezienia problemów.

Segmentacja danych: Nie wszyscy użytkownicy są tacy sami

  • Analizuj bounce rate dla różnych urządzeń: Czy mobilni użytkownicy odrzucają częściej niż desktopowi? Może to wskazywać na problemy z responsywnością.
  • Segmentuj według źródła ruchu: Czy ruch z social mediów ma wyższy bounce rate niż z wyszukiwarki? To może sugerować, że treści reklamowe w social mediach nie odpowiadają zawartości strony.
  • Analizuj dla konkretnych stron: Czy strona produktu X ma znacznie wyższy bounce rate niż strona produktu Y? Co jest na niej nie tak?

Budowanie zaufania i wiarygodności: Kupowanie to emocje

W e-commerce, gdzie nie ma fizycznego kontaktu, zaufanie jest wszystkim. Brak zaufania to często wysoki współczynnik odrzuceń sklep internetowy, ponieważ użytkownicy szybko opuszczają stronę, jeśli mają jakiekolwiek wątpliwości.

Elementy budujące zaufanie

  • Certyfikat SSL: To absolutny standard. Strona bez „kłódki” w przeglądarce od razu budzi niepokój.
  • Opinie i recenzje: Wyświetlaj autentyczne opinie klientów. Mogą to być opinie produktowe, opinie o sklepie (np. z Opineo, Ceneo, Trustpilot) czy oceny z Google Moja Firma.
  • Polityka prywatności i regulamin: Muszą być jasne, łatwo dostępne i zgodne z RODO.
  • Dane kontaktowe: Pełne i widoczne – adres, telefon, e-mail. To sygnał, że masz fizyczną obecność i jesteś dostępny.
  • Informacje o dostawie i zwrotach: Jasne, transparentne zasady zmniejszają obawy klientów.
  • Informacje „O nas”: Opowiedz historię swojej firmy, pokaż zespół. To personalizuje markę i buduje więź.
  • Znaki zaufania: Logotypy bezpiecznych płatności, wyróżnienia branżowe, certyfikaty.

Uważaj na pułapki

  • Fałszywe recenzje: Unikaj kupowania opinii. Klienci są coraz bardziej wyczuleni na nieautentyczne treści.
  • Nieaktualne informacje: Upewnij się, że wszystkie dane kontaktowe, ceny i informacje o produktach są zawsze aktualne.
  • Ukryte koszty: Nic tak nie zniechęca klienta, jak dodatkowe opłaty, które pojawiają się dopiero na końcu koszyka.

Mobilność to priorytet: Mobile-First Indexing

Powtórzmy to jeszcze raz: Twój sklep musi być perfekcyjnie zoptymalizowany pod kątem urządzeń mobilnych. Google od dawna stosuje podejście „Mobile-First Indexing”, co oznacza, że to mobilna wersja Twojej strony jest brana pod uwagę przy indeksowaniu i rankingu. Jeśli Twoja strona mobilna jest słaba, ucierpi na tym Twój współczynnik odrzuceń i widoczność w wyszukiwarkach.

Co to oznacza w praktyce?

  • Test responsywności: Użyj narzędzia Google Mobile-Friendly Test, aby sprawdzić, czy Twoja strona jest przyjazna dla urządzeń mobilnych.
  • Szybkość ładowania na mobile: Często jest to większe wyzwanie niż na desktopie.
  • Łatwość klikania: Przyciski i linki muszą być wystarczająco duże i oddalone od siebie, aby można było je łatwo kliknąć palcem.
  • Minimalistyczny design: Na małym ekranie mniej znaczy więcej. Usuń zbędne elementy, które rozpraszają.
  • Formularze: Upewnij się, że formularze kontaktowe i koszyk są łatwe do wypełnienia na smartfonie. Używaj odpowiednich typów pól (np. type="tel" dla numerów telefonów).

Content marketing i SEO: Przyciągnij odpowiednich użytkowników

Nie wystarczy tylko optymalizacja sklepu online pod kątem technicznym i UX. Musisz również upewnić się, że do Twojego sklepu trafiają użytkownicy, którzy faktycznie są zainteresowani Twoją ofertą. Tutaj z pomocą przychodzi SEO w e-commerce i skuteczne strategie content marketingu dla sklepów online. Wysoki współczynnik odrzuceń często wynika z niedopasowania intencji użytkownika do treści na stronie.

Badanie słów kluczowych dla produktów i kategorii

  • Zrozum intencje użytkownika: Czy ktoś szuka „tanie buty sportowe”, czy „najlepsze buty do biegania maratonu”? Intencje są różne i wymagają różnych treści.
  • Long-tail keywords (długi ogon): To bardziej szczegółowe frazy (np. „buty do biegania damskie adidas ultraboost 22 różowe rozmiar 38”). Chociaż mają mniejszą liczbę wyszukiwań, konwersja jest często wyższa, a bounce rate niższy, bo intencja jest bardzo konkretna.
  • Narzędzia do badania słów kluczowych: Google Keyword Planner, Senuto, Ahrefs, SEMrush.

Optymalizacja opisów produktów i kategorii

  • Unikalne tytuły i meta opisy: Muszą być chwytliwe, zawierać słowa kluczowe i zachęcać do kliknięcia. Pamiętaj, że są one widoczne w wynikach wyszukiwania.
  • Nagłówki H1, H2, H3: Używaj ich w opisach produktów i kategorii, aby strukturyzować treść i wpleść słowa kluczowe.
  • Treści kategorii: Często zapominane. Na stronach kategorii warto dodać rozbudowane opisy, które zawierają słowa kluczowe i pomagają użytkownikowi w nawigacji.

Link building dla sklepów internetowych

  • Wysokiej jakości linki zwrotne (backlinks): Linki z innych autorytatywnych stron zwiększają zaufanie Google do Twojej witryny.
  • Wewnętrzne linkowanie: Linkuj z artykułów blogowych do produktów, z produktów do kategorii, z kategorii do siebie nawzajem. To pomaga robotom Google zrozumieć strukturę Twojego sklepu i rozprowadza moc SEO.

Wykorzystaj media społecznościowe do napędzania sprzedaży i zaangażowania

Media społecznościowe to nie tylko kanał do budowania wizerunku. To potężne narzędzie do generowania ruchu i zwiększenia zaangażowania użytkowników, a co za tym idzie, poprawy konwersji e-commerce. Jednak pamiętaj, że ruch z social mediów może mieć wyższy bounce rate, jeśli nie będzie odpowiednio dopasowany.

Strategie dla e-commerce w social mediach

  • Płatne kampanie targetowane: Wykorzystaj dane demograficzne, zainteresowania i zachowania użytkowników, aby precyzyjnie dotrzeć do swojej grupy docelowej. Reklamy remarketingowe (do osób, które już odwiedziły Twój sklep) są szczególnie skuteczne.
  • Sklepy na Facebooku/Instagramie: Umożliwiają użytkownikom przeglądanie produktów i dokonywanie zakupów bezpośrednio w aplikacji, co minimalizuje tarcie i zmniejsza ryzyko odrzuceń.
  • Wideo content: Krótkie filmiki prezentujące produkty w akcji, tutoriale czy historie klientów są niezwykle angażujące i zwiększają chęć poznania oferty.
  • Influencer marketing: Współpraca z influencerami, którzy mają zaufaną publiczność, może przynieść wysokiej jakości ruch.
  • UGC (User Generated Content): Zachęcaj klientów do dzielenia się zdjęciami i opiniami na temat Twoich produktów w social mediach. To buduje autentyczność i zaufanie.

Podsumowanie i dalsze kroki

Zmniejszenie współczynnika odrzuceń w sklepie internetowym to proces ciągły, który wymaga cierpliwości, analizy i strategicznego podejścia. Nie ma jednej magicznej pigułki, ale konsekwentne wdrażanie opisanych tutaj strategii z pewnością przyniesie wymierne rezultaty. Pamiętaj, że każdy aspekt Twojego sklepu internetowego – od szybkości ładowania, przez użyteczność i projekt UX/UI, po jakość treści i strategie marketingowe – ma wpływ na to, czy użytkownik zdecyduje się pozostać i dokonać zakupu.

My w agencji zawsze powtarzamy naszym klientom: analizuj, testuj, optymalizuj. Używaj danych z Google Analytics, map cieplnych i nagrań sesji, aby zrozumieć, gdzie użytkownicy napotykają problemy. Nie bój się eksperymentować z różnymi rozwiązaniami i pamiętaj o spersonalizowaniu doświadczenia zakupowego. Skupiając się na poprawie każdego z tych elementów, nie tylko zredukujesz bounce rate, ale przede wszystkim znacząco zwiększysz zaangażowanie użytkowników i poprawisz konwersję e-commerce, co przełoży się na realny wzrost sprzedaży.

FAQ: Najczęściej Zadawane Pytania o Współczynnik Odrzuceń w Sklepie Internetowym

  1. Jaki jest dobry współczynnik odrzuceń dla e-commerce?

    Nie ma jednej uniwersalnej liczby, ale dla sklepów internetowych współczynnik odrzuceń w przedziale 20-45% jest zazwyczaj uważany za bardzo dobry, natomiast 40-60% to wynik przeciętny. Wartości powyżej 60% mogą wskazywać na problemy wymagające analizy. Kluczowe jest obserwowanie trendów i porównywanie się do średnich w Twojej branży.

  2. Jakie narzędzia pomogą mi mierzyć i analizować współczynnik odrzuceń?

    Podstawowym narzędziem jest Google Analytics (GA4), które dostarcza danych o bounce rate, czasie trwania sesji, ścieżkach użytkowników i źródłach ruchu. Dodatkowo, do wizualnej analizy zachowań użytkowników polecam narzędzia takie jak Hotjar lub Microsoft Clarity, które oferują mapy cieplne (heatmaps) i nagrania sesji (session recordings). Do pomiaru szybkości strony przydatne będą Google PageSpeed Insights i GTmetrix.

  3. Czy szybkość ładowania strony naprawdę tak bardzo wpływa na bounce rate?

    Badania Google pokazują, że ponad połowa użytkowników opuści stronę, jeśli ładuje się ona dłużej niż 3 sekundy. Dla e-commerce, gdzie każda sekunda ma znaczenie dla potencjalnej sprzedaży, optymalizacja szybkości jest jednym z najważniejszych kroków do redukcji bounce rate.

  4. Jak mogę poprawić użyteczność (UX) mojego sklepu, aby zmniejszyć odrzucenia?

    Skup się na:
    Intuicyjnej nawigacji: Proste menu, widoczna wyszukiwarka.
    Czytelnym układzie strony: Krótkie akapity, dużo przestrzeni, widoczne CTA.
    Wysokiej jakości zdjęciach i opisach produktów: Prezentuj produkty atrakcyjnie i wyczerpująco.
    Uproszczonym procesie zakupu: Maksymalnie skróć liczbę kroków do finalizacji zamówienia.
    Responsywnym designie: Upewnij się, że sklep wygląda i działa perfekcyjnie na każdym urządzeniu.

  5. Czy personalizacja oferty naprawdę pomaga obniżyć współczynnik odrzuceń?

    Personalizacja oferty, taka jak rekomendacje produktów „Klienci, którzy kupili X, kupili też Y”, spersonalizowane banery czy przypomnienia o porzuconym koszyku, sprawia, że użytkownik czuje się doceniony i widzi treści bardziej dopasowane do jego potrzeb. To zwiększa jego zaangażowanie i prawdopodobieństwo pozostania na stronie.

  6. Jak content marketing może wpłynąć na bounce rate?

    Skuteczny content marketing (np. blog firmowy z wartościowymi artykułami, poradnikami, rankingami) przyciąga do sklepu użytkowników, którzy szukają konkretnych informacji lub rozwiązań. Jeśli treść na stronie jest zgodna z ich intencją, dłużej na niej zostaną, a współczynnik odrzuceń będzie niższy. Dodatkowo, wewnętrzne linkowanie z bloga do produktów zachęca do dalszego eksplorowania oferty.

  7. Czy opinie klientów są ważne dla zmniejszenia bounce rate?

    Opinie i recenzje budują zaufanie i wiarygodność. Użytkownicy często szukają społecznego dowodu słuszności przed podjęciem decyzji o zakupie. Widoczne, autentyczne opinie o produktach i sklepie zmniejszają obawy klientów i zwiększają szanse na to, że pozostaną na stronie i dokonają zakupu.

Podobne wpisy